Podobno nawet 90% banknotów amerykańskich dolarów nosi ślady kokainy. Wszystko dlatego, że od lat 70-tych USA zalewane są falą narkotyku, produkowanego w Ameryce Południowej przez kartele przestępcze. Wokół tego procederu narosło wiele mitów i półprawd, popularyzowanych przez media i popkulturę, które często przedstawiają go jako ekscytującą i pełną niebezpieczeństw przygodę. W rzeczywistości narkobiznesowi towarzyszy śmierć i krzywda wielu niewinnych ludzi.
Jak wygląda kokainowy łańcuch dostaw – dowiedzieć się można z niezłej animacji opublikowanej na youtubowym kanale Finanse Na Ostro. Film posiada napisy w języku polskim.
Anne Milgram, jako prokurator generalna USA stanu New Jersey, powiedziała NIE zwalczaniu przestępczości za pomocą żółtych karteczek samoprzylepnych. Stworzyła zespół naukowców, badaczy danych i statystyków, którego celem było zbudowanie uniwersalnego, naukowego narzędzia do oceny ryzyka, opartego na zaawansowanej analizie danych. Tak powstały system, który za pomocą analizy kryminalnych danych statystycznych doradza i uzupełnia intuicję i doświadczenie sędziów, wyrokujących w amerykańskim sądownictwie karnym. Anne Milgram opowiada o tym na łamach TED (film z polskiminapisami). Zobaczcie sami:
Jagdeep, Ashley i Erica są analitykami w FBI. Dzięki „FBI Careers” – programowi popularyzującemu wiedzę o FBI oraz możliwościach, jakie niesie ze sobą kariera w tej amerykańskiej służbie, możemy posłuchać krótkich opowieści o ich pracy.
Jagdeep – analityk FBI:
Ashley – analityk Washington Field Office (FBI):
Erica – analityk Technical Intelligence Unit (FBI):
„Cyfrowe źródła informacji wykorzystywane w analizie kryminalnej” to tytuł wykładu funkcjonariusza Straży Granicznej ppłk. Dariusza Nawrockiego z Centrum Szkolenia Straży Granicznej im. Żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza w Kętrzynie, wygłoszonego podczas IX Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej „Nowoczesne narzędzia informatyczne w przeciwdziałaniu zagrożeniom bezpieczeństwa”. Spotkanie odbyło się w październiku 2016 r. w Narodowym Centrum Badań Jądrowych w Świerku (z agendą można zapoznać się TUTAJ), a sam wykład, którego nagranie zostało opublikowane na Youtube Press.Warszawa, dotyczył narzędzi teleinformatycznych i elektronicznych źródeł informacji, wykorzystywanych przez Straż Graniczną do analiz kryminalnych. Wśród nich znalazły się informacje o bilingach telefonicznych, fotoradarach i portalach ogłoszeniowych oraz o problemach z tymi źródłami informacji. Przy okazji Dariusz Nawrocki napomknął także o nie odzwierciedlających rzeczywistości statystykach pozyskiwania od operatorów telefonicznych danych retencyjnych oraz zaprezentował najpopularniejsze w Straży Granicznej oprogramowanie do analizy tego typu danych, tj. LINK, Analyst’s Notebook i iBase.
W kwietniu 2003 r. Jeffrey Fudge, analityk kryminalny z 15-letnim stażem w FBI, został zatrzymany w swoim biurze pod zarzutami przekazywania informacji służbowych osobom nieuprawnionym oraz składania fałszywych zeznań. Fudge pracował w FBI od 1988 r. i zajmował się głównie wspieraniem śledztw kryminalnych, analizą połączeń telefonicznych oraz pozyskiwaniem informacji z baz danych. W toku śledztwa ustalono, że Fudge już w 1997 r. zaczął używać swoich uprawnień niezgodnie z przeznaczeniem. Wiedzę zdobytą przez śledczych oraz pochodzącą z baz danych przekazywał swojej rodzinie i przyjaciołom. Sprawdzał też, czy w FBI prowadzone są śledztwa przeciwko lokalnym prominentom. W maju 2004 r. uznano go winnym poszukiwania w bazach FBI informacji o swoim bracie, wobec którego toczyło się śledztwo o oszustwo. Fudge przyznał, że takich sprawdzeń dokonywał dla brata przez prawie 7 lat. Chociaż groziło mu nawet 50 lat więzienia, skazano go na dwa lata w zawieszeniu i grzywnę.
Klany(clans), bazujące na więzach krwi bądź innych tradycyjnych wartościach, są jedną z najstarszych form organizacji przestępczych w historii ludzkości. Grupy te są niezwykle hermetyczne a ich członkowie lojalni wobec siebie. Klany zwykle trzymają się razem i działają w lokalnym środowisku. W przypadku konieczności włączenia do grupy kogoś spoza kręgu osób powiązanych rodzinnie, klany uciekają się do procedur charakterystycznych dla tajnych stowarzyszeń: rytuałów inicjacyjnych czy ustawianych mariaży, które w ostatecznej wymowie w ten czy inny sposób czynią z kandydata członka rodziny. Takie struktury organizacyjne chronią swoich członków, także poprzez wprowadzenie bardzo restrykcyjnych zasad. Klany mają tendencję do zawierania sojuszy z innymi podobnymi sobie klanami, dzięki czemu z lokalnej działalności mogą wyjść na poletko międzynarodowe.
Hierarchia korporacyjna(corporate hierarchy), najbliższa potocznemu wyobrażeniu o strukturze zorganizowanej grupy przestępczej, zakłada, że grupa taka, podobnie jak w dużych przedsiębiorstwach, składa się z szefa, jego zastępców, dyrektorów, managerów terytorialnych wyższego, średniego i niższego szczebla, nadzorców, a w końcu z szeregowych pracowników. Model ten, zdefiniowany już za czasów pierwszych „ojców chrzestnych”, sprawdza się w warunkach lokalnych i narodowych, jednak niekoniecznie w sytuacji międzynarodowej, ze względu na swoją scentralizowaną i mało elastyczną strukturę.
Na globalne polityczne, ekonomiczne i społeczne zmiany znacznie lepiej reagują zorganizowane grupy przestępcze o budowie sieciowej(network model). Istnienie sieci zakłada, że osoby wewnątrz grupy nie są ze sobą powiązane relacją podległości i dominacji, lecz płaskim podziałem obowiązków. Grupa zatem składa się z mniejszych elementów, z których każdy specjalizuje się w określonym typie aktywności (jak na przykład w grupie narkotykowej: producenci, handlarze, kurierzy). Dzięki strukturze sieciowej, działalność przestępcza grupy może mieć styczność z działalnością legalną, co wprost przekłada się na możliwości np. legalizowania zysku z aktywności nielegalnej oraz szybkość adaptacji do zmiennych warunków środowiskowych. Komunikację w grupie o takiej budowie umożliwiają współczesne technologie, co również zwiększa jej mobilność, rozległość i szybkość działania.
Jednym z najnowszych i zyskujących co raz większą popularność modeli rozległych powiązań przestępczych, jest model rynkowy(economic market), który może nieco przypominać model sieciowy, lecz nim nie jest. W modelu tym zorganizowane grupy przestępcze dostosowują się do warunków rynkowych i ekonomicznych a ich celem jest zdominowanie całego sektora, poprzez wynajem elementów pozwalających im na prowadzenie działalności przestępczej i brakujących do podporządkowania sobie środowiska. Przykładem grupy działającej w tym modelu może być kartel narkotykowy, który produkuje kokainę na terenie Kolumbii, ale aby ją sprzedać zawiera alians z inną grupą przestępczą, działającą na terenie USA i zajmującą się zawodowo dystrybucją narkotyku. W przenośni można stwierdzić, że obie grupy zawierają sojusz bądź umowę, pozwalającą im w określonym czasie działać wspólnie. Gdyby jednak na rynku amerykańskim pojawiła się inna grupa, oferująca lepsze niż ta pierwsza warunki, kartel może zerwać dotychczasową umowę i „podpisać” nową z innym partnerem. I odwrotnie, grupa amerykańska może nagle zawrzeć przymierze z innym kartelem. W tym układzie wszystko zależy bowiem od tego, jak wiele jeden element może zaoferować drugiemu. Wszystko reguluje rynek.
Zapraszamy do obejrzenia czteroodcinkowej prezentacji, poświęconej strukturom zorganizowanych grup przestępczych:
Rewolucja Big Data właśnie się rozpoczęła. Ilość cyfrowych informacji co roku podwaja się. Na świecie żyje 7 miliardów ludzi, z czego około 5.1 posiada telefon komórkowy. Każdego dnia wysyłamy 11 miliardów SMSów. Oglądamy 2.8 miliardów filmów na Youtube. I wykonujemy 5 milardów wyszukań w Google. Każdego dnia generujemy 2.5 kwintylionów bajtów danych, związanych z transakcjami, komunikacją, streamingiem i resztą zachowań w sieci. W 2012 roku ilość informacji osiągnęła 2 tryliony gigabajtów, ale w 2020 roku licznik dobije do 35 trylionów. 80% tych danych nie ma wyrazistej struktury, a to zbyt dużo aby poddać je analizie tradycyjnymi metodami. Dlatego właśnie, w obliczu tej „Big Data Revolution” świat potrzebuje analityków. Przynajmniej tak twierdzi ten film:
Czasami mówi się, że bohater wczorajszej publikacji Al Capone, wymyślił pranie pieniędzy. Po prawdzie nie wymyślił – pieniądze z przestępczości były ukrywane na różne sposoby i wcześniej, ale chicagowski gangster najprawdopodobniej jako pierwszy użył do tego otwartej w USA sieci pralni. Pralnie nie przynosiły specjalnych zysków bo i nie taka była ich rola. Celem ich istnienia, była bowiem legalizacja pieniędzy pochodzących z nielegalnego handlu alkoholem.
Jak działa pranie pieniędzy? Samo zobaczcie. To tylko dwie minuty:
Dziesięć dni temu opublikowaliśmy krótki film o strategicznym analityku policyjnym. Dziś zapraszamy na kolejny odcinek tej serii, odsłaniający kolejne oblicza analizy – tym razem wojskowej – taktycznej i strategicznej. Analitycy wojskowi mają zwykle więcej wspólnego z mapami i kartografią niż pozostałe specjalizacje wywiadowcze i analityczne. To do nich nierzadko należy ocena warunków w jakich przyjdzie poruszać się bądź walczyć żołnierzom na misjach zagranicznych. Na podstawie dużej ilości danych pochodzących ze źródeł satelitarnych, informacji uzyskanych od miejscowych, z map i patroli, analitycy wojskowi opracowują profile danego terytorium oraz prognozują ewentualne zagrożenia. Często od ich pracy zależy więc bezpieczeństwo a nawet życie żołnierzy, jest zatem szczególnie ważne, aby każdy kontyngent posiadał dobrze zorganizowany i doświadczony zespół analityków. Sami zobaczcie jak to działa:
Beth Daniel jest analitykiem policyjnym w Wheat Ridge (Colorado, USA). Praca którą wykonuje nie jest analizą kryminalną, lecz strategiczną formą ogólnie pojętej analizy przestępczości, kierunkującą pracę całej jej jednostki. Niektórzy żartobliwie nazywają policyjnych analityków strategicznych hot-spotterami, gdyż ich aktywność nakierowana jest między innymi na wyznaczanie z dostarczonych z patroli danych, miejsc bądź przedziałów czasowych o największej aktywności przestępczej. Przy użyciu specjalistycznych programów, dane nanoszą na specjalne mapy „gorących punktów”. W oparciu o wyniki ich pracy jednostka policji reorganizuje patrole tak, aby ich trasy i liczebność jak najlepiej odpowiadały realnym potrzebom. Z resztą – możecie zobaczyć sami, o ile tylko przebrniecie przez czołówkę programu. Polecamy!