Analiza kryminalna okiem naukowca

Październikowy artykuł prokuratora Michała Gabriela-Węglowskiego, o którym pisaliśmy w maju, wzbudził zainteresowanie dra hab. Piotra Chlebowicza z Katedry Kryminologii i Polityki Kryminalnej Wydziału Prawa i Administracji UWM w Olsztynie. Ów badacz analizy kryminalnej postanowił podjąć polemikę ze swoim przedmówcą, w związku z czym w kwietniowym numerze Prokuratury i Prawa ukazał się artykuł pt. Uwagi w związku z artykułem Michała Gabriela-Węglowskiego „Analiza kryminalna w pracy prokuratora”, będący odpowiedzią na poglądy prokuratora.

Do zapoznania się z całym tekstem serdecznie zapraszamy (.doc), a tymczasem poniżej kilka zachęcających fragmentów:

„(…)można zauważyć, że elementem konstytutywnym instytucji biegłego jest nie tylko atrybut wiedzy specjalnej, lecz również atrybut umiejętności, które przekraczają umiejętności przeciętne. Wydaje się, że Autor tekstu nie docenia właśnie tego waloru. Tymczasem zakres pojęcia „wiadomości specjalne” obejmuje nie tylko wiadomości rozumiane jako wiedzę o charakterze specjalistycznym, fachowym, ale również umiejętności, które wykraczają poza przeciętne i praktyczne. Analityk kryminalny dzięki swoim umiejętnościom warsztatowym potrafi połączyć poszczególne dane tworząc nową jakość – informację, która ma walor dowodowy. Zarówno „wyłowienie” danych spośród tysiąca innych oraz ich zestawienie, dzięki czemu materiał dowodowy nabiera sensu, to czynność charakteryzująca raczej pracę biegłego. Na tym polega istota stwierdzenia, że analiza informacji, w szczególności zaś analiza kryminalna jest czynnością wiedzotwórczą.

(…) W mojej opinii prokurator lub funkcjonariusz innej służby bez uprzedniego przygotowania, wyszkolenia nie będzie w stanie samodzielnie opracować analizy kryminalnej.

(…) zbytnie ukierunkowanie analityka „jedyną słuszną” koncepcją sprawy kłóci się z prakseologią. Jest to zresztą refleks szerszego problemu relacji na linii zleceniodawca – analityk. Jest oczywiste, że w prokuraturze i postępowaniach przygotowawczych prokurator ma dominującą pozycję gdyż to właśnie on wyznacza kierunki śledztwa. Niemniej jednak pozbawianie analityka inicjatywy w sprawach jemu powierzanych może prowadzić do niekorzystnych efektów, jak na przykład zbytnie przywiązanie zleceniodawcy do danej wersji zdarzenia.”

ŹRÓDŁO: Prokuratura i prawo (nr 4/2017)

Dodaj komentarz